Ochrona buraków cukrowych przed chwastami z wykorzystaniem herbicydów
W dzisiejszych czasach, w branży rolniczej na terenie naszego kraju, dość dużą popularnością cieszą się uprawy buraków cukrowych.
Nic w tym dziwnego, ponieważ rośliny takie są wykorzystywane do produkcji cukru, a także wielu innych wyrobów o charakterze spożywczym, zarówno dla ludzi, jak i zwierząt. Rolnicy specjalizujący się w uprawie buraków cukrowych muszą pamiętać o regularnym nawadnianiu swoich upraw, a także użyźnianiu gleby. Nie bez znaczenia jest też zwrócenie uwagi na ochronę uprawianych roślin przed niechcianymi chwastami. Warto dowiedzieć się czegoświęcej na ten temat.
Herbicydy do zwalczania chwastów w burakach cukrowych
Proces ochrony buraków cukrowych przed chwastami jest dość trudny, ponieważ wycofane zostały substancje aktywne, takie jak desmedifan oraz chloridazon. Oznacza to konieczność modyfikacji wielu mieszanek herbicydów. Środki chemiczne tego rodzaju są przystosowane do ochrony buraków cukrowych. Oznacza to, że ich działanie nie wpływa negatywnie na rozwój tych roślin. Ich zadaniem jest wyłącznie walka z chwastami, ale istotne jest ich stosowanie zgodnie z zaleceniami producentów i ekspertów.
Wysokiej jakości, starannie dobrane herbicydy w formie oprysków, mogą być stosowane w ramach przygotowywania gleby pod uprawę buraków cukrowych, a także już po wzroście tych roślin. Wszystko zależy od typu preparatu i zaleceń producenta. Trzeba mieć na uwadze to, że dzięki stosowaniu herbicydów, burakom cukrowym nie zagrażają chwasty konkurujące z nimi o wodę i składniki odżywcze, a to z kolei oznacza bardzo dobre plony.
Sporo porad, informacji oraz ofert dotyczących konkretnych preparatów i ich mieszanek, można znaleźć w Internecie, na przykład na stronie https://innvigo.com/zabiegi-herbicydowe-buraki-cukrowe/. W sieci możliwe jest również kupowanie określonych typów preparatów. Znalezienie serwisów internetowych o takiej tematyce nie jest trudnym zadaniem. Wystarczy tylko skorzystać z odpowiedniego hasła i wyszukiwarki internetowej.
