Ubezpieczenia, co to jest?
Ubezpieczenie to nic innego jak zabezpieczenie się przed tym, co może nam się zdarzyć. Im lepiej jesteśmy zabezpieczeni tym lepiej dla nas. Na pewno wszyscy kierowcy mają obowiązkowe ubezpieczenie OC.
Jeśli ktoś w nas wiedzie i nie będzie to nasza wina to właśnie z tego ubezpieczenia otrzymamy pieniądze na naprawdę samochodu. Gdyby się okazało, że auto nie nadaje się do naprawy to otrzymamy za to pieniądze. Kierowcy, którzy mają nowe i kilkuletnie auta wybierają również AC.
To ubezpieczenie, które gwarantuje nam, że jeśli to my spowodujemy wypadek to i tak ubezpieczyciel będzie nam zwracał pieniądze. Stawki za ubezpieczenie w ostatnim czasie wzrosły, ale dla osób, które muszą jeździć, na co dzień samochodami nie ma to większego znaczenia. Skoro trzeba mieć ubezpieczenie to tak musimy zrobić. Oczywiście wielu kierowców nie kupuje OC., Jakie są tego skutki? Jeśli dojdzie do wypadku z ich winy to maja bardzo poważne problemy. Muszą pokryć koszty naprawy samochodu z własnej kiszeni, ale co gorsza, jeśli ktoś był ciężko ranny to będą z własnej kieszeni płacić za rehabilitacje, a może nawet renet. Opłaca się ryzykować dla tych kilkuset złotych rocznie?
Inne ubezpieczenia
Jeśli mamy ubezpieczenie domu albo mieszkania to mamy święty spokój. Nie zastanawiamy się czy jeśli wieje i zwieje nam dach to, co mamy zrobić. Jedziemy na wakacje i okradną nas albo sąsiad nas zaleje? Nie ma problemu ubezpieczyciel nam za to zwróci. Ubezpieczenie można wykupić na wszystko, co mamy w domu. Można ubezpieczyć samochody, działkę, dom, budynki, można również ubezpieczyć swój telefon. Ludzie bardzo rzadko z tego wszystkiego korzystają, a później okazuje się, że mogli płacić nie za dużo, a wiele na tym zyskać. Zabezpieczajmy się bardzo skutecznie, a wtedy będziemy mogli o wiele spokojniej żyć. Wystarczy znaleźć sobie dobrego ubezpieczyciela i u niego wykupić pełen pakiet ubezpieczeń. Wtedy wyjdzie nam to o wiele taniej, a przecież często o cenę się tutaj rozchodzi. Oszczędności często nie oznaczają dla nas nic dobrego.